Czy przechodziliście kiedyś przez przejście dla pieszych przy NCK-u i poczuliście dziwne ssanie w żołądku? Nic dziwnego. Już z takiej odległości można odczuć apetyczne zapachy z MAXGRILL. Nas zwabiły one w miniony weekend.
Grill-bar mieści się tuż przy Nowohuckim Centrum Kultury, przy wjeździe na płatny parking. To mały parterowy budynek – część stolików mieści się pod dachem, w jego przybudówce, część na wolnym powietrzu. Niestety, najbliższe otoczenie lokalu nie oferuje pięknych widoków (zwłaszcza podczas trwającego remontu), ale na szczęście te braki skutecznie rekompensują serwowane to specjały.
Oprócz tradycyjnych kiełbasek (7zł za porcję z opiekaną bułką i trzema sosami), możecie tu zamówić także kilka rodzajów mięsa (wybraliśmy pierś z kurczaka – 12zł i karkówkę – 13zł), serki i frytki. Popijemy je standardowymi napojami, w tym mega słodkimi kolorowymi oranżadami! W tym miejscu trzeba zaznaczyć, iż w MAXGRILL nie jest serwowany alkohol.
Jak w większości takich miejsc jesteście naocznymi świadkami całego procesu przygotowania posiłków, a wszystkiego dokonują sympatyczni panowie w firmowych T-shirtach. Jest pysznie, a porcje są duże (dziewczyny, sugerujemy opcję „na pół”). Na kiełbaskę poczekacie dosłownie kilka minut, w przypadku piersi z kurczaka i karkówki około dziesięciu.
W piękne dni trudno znaleźć miejsce przy stoliku, ale dookoła tyle zieleni ze można sobie urządzić prawdziwy piknik, lub – jak robią bardziej zapobiegliwi – zamówić danie wcześniej i tylko je odebrać. Można też nawet zamówić tutejsze smakołyki do domu i to przez internet!
Grill jest czynny codziennie, od poniedziałku do czwartku i w niedzielę w godzinach 13.00-24.00, a w piątek i sobotę godzinę dłużej, czyli od 13.00 do 1.00. Pamiętajcie o tym, kiedy wieczorem dopadnie was „mały głód”.
#podsumowanie
Wystrój: 3/5
Menu: 5/5
Obsługa 4/5
Lokalizacja: 4/5
Polecamy gorąco!
Musicie jeszcze odwiedzić grill przy zalewie NH i zrobić porównanie 🙂
PolubieniePolubienie
Zawsze unosił się piękny zapach gdy szedłem na przystanek PKS. Teraz niestety wyjeżdżając na wieś muszę korzystać z MDA. Tam pod filarami unosi się zupełnie inny zapach.
PolubieniePolubienie