Cukiernia Pingwinek – musisz tu zawitać w czasie spaceru!

Cukiernia PingwinekWreszcie jest ciepło, kwitną bzy, a ciemno robi się dopiero około 21:00. Innymi słowy rozpoczęliśmy sezon spacerów. A jak spacer, to i obowiązkowo lody i inne pyszności! Przegląd nowohuckich lodziarni rozpoczynamy od tej najbardziej rozpoznawalnej – słynnego Pingwinka.

Łatwo do niej trafić, gdyż mieści się przy samej Alei Róż, a otwarta jest codziennie od 9:00 do 19:00. Z daleka przyciągną was tu zapachy słodkości, a od niedawna także zapiekanek i innych wybitnie fastfoodowych propozycji. Nie zrażajcie się kolejkami. Pyszności z Pingwinka od 1990 r. mają wielu amatorów, co tylko potwierdza wysoką jakość wyrobów.

Serwuje się tu dwa rodzaje lodów (nakładane szpatułką i kręcone – oba dostępne w kilku smakach), naprawdę duży wybór ciast i ciastek własnego wypieku, gofry, fantastyczne rurki z kremem i shake’i. Do tego dochodzą wspomniane wcześniej „zapieksy” i tortille, kebaby i frytki. Nikt nie ukrywa, że stanowią one wyłącznie dodatek do „właściwego”, czyli słodkiego biznesu.

PicMonkey Collage 2

Zdecydowaliśmy się na gofra i tradycyjne lody, których wcześniej nie mieliśmy okazji próbować. Tutejszymi rurkami z bitą śmietaną (2,40 zł) zajadamy się już od dawna i uważamy je za bezkonkurencyjne.

Lody (mała porcja 3,90 zł) okazały się bardzo, bardzo słodkie.  Warto też podkreślić fantastyczny wafelek – niby wyglądający tak jak wszędzie indziej, ale jednak bardziej chrupiący i idealnie… „niesłodki”. Gofr przystrojony bitą śmietaną i dżemem (3, 80 zł) okazał się naprawdę pyszny i przypadł nam do gustu pomimo faktu, że wyznajemy zasadę, iż „gofry smakują dobrze tylko nad morzem”.Cukiernia Pingwinek

Cukiernia Pingwinek

Na realizację zamówienia czekaliśmy chwilkę, a za ladą spotkaliśmy, jak zawsze, dwie przemiłe i zawsze uśmiechnięte panie. Jedyne czego brakuje to ławka w pobliżu okienka, z którego odbieramy zamówienie. Aż prosi się, aby postawiono ją na przeciwko, aby łatwiej było skonsumować zakupione pyszności!

Pingwinek to pewniak zarówno jeśli chodzi o smak, jak i ceny. Dodamy, że  za deser dla dwóch osób zapłaciliśmy mniej niż 8 zł!

#podsumowanie

Wystrój: –
Menu: 5/5
Obsługa: 5/5
Lokalizacja: 5/5

3 myśli w temacie “Cukiernia Pingwinek – musisz tu zawitać w czasie spaceru!

Dodaj komentarz