Nowa Huta nie stoi fast foodami. Wracając z imprezy w późnych godzinach nocnych trudno znaleźć czynny punkt, który uraczyłby nas pysznym burgerem bądź inną kaloryczną przekąską łagodzącą głód. Nie oznacza to jednak, że takich miejsc w dzielnicy nie ma.
Musisz się zalogować aby dodać komentarz.