Dobra impreza w Nowej Hucie? Na taką zapraszamy już w najbliższą sobotę do klubu Kombinator. Wiedzcie, że na NH Electronic Beats Session #2 będzie się działo!
Jako mieszkańcy Nowej Huty niestety nie możemy narzekać na nadmiar imprez tanecznych organizowanych w naszej dzielnicy. Dlatego też polecamy waszej uwadze NH Electronic Beats Session #2. Jeśli jesteście miłośnikami szeroko pojętej „elektroniki”, to nie może was tutaj zabraknąć. Chcecie poszerzyć muzyczne horyzonty lub po prostu dobrze się zabawić? Wpadajcie w sobotę 23 kwietnia do Kombinatora. Start o godzinie 21:30!
Dlaczego warto będzie przyjść? Niech przekonają was do tego DJ Wake Up i DJ Martin Sharp.
Hip Huta: To już druga edycja NH Electronic Beats. Skąd w ogóle wziął się pomysł na imprezę w takich klimatach i to w dodatku w Hucie?
Wake Up: Pomysł w mojej głowie by zorganizować tego typu imprezy w NH, zrodził się około dwa lata temu. Byłem wówczas ciekawy, czy jest u nas zapotrzebowanie na imprezy dedykowane promowaniu dobrej elektroniki przez lokalnych didżejów. Chciałem zobaczyć, czy nocki z tego typu muzyczną ekspresją będą tak samo dobrze odebrane przez Nowohucian, jak to się dzieje podczas imprez w klubach zlokalizowanych dookoła rynku lub na krakowskim Kazimierzu.
Martin Sharp: Pomysł na imprezę z muzyką elektroniczną w NH pojawił się w mojej głowie dobre dwa lata temu. Uznałem, że nasza dzielnica potrzebuje jakiejś świeżej inicjatywy. Nowa Huta ma duży potencjał i warto spróbować zrobić imprezę klubową z ambitną muzyką elektroniczną. Próbowałem wtedy właśnie dojść do porozumienia z Kombinatorem i zrobić cykl imprez, na których będą grać didżeje związani z Nową Hutą. Jednak właściciel klubu nie był do końca przekonany do takich imprez w jego lokalu, więc temat umarł samoistnie.
W międzyczasie poznałem Witka, który zaczął grywać w Kombinatorze, ale raczej w klimatach jazz/downtempo/chill/funk i podzieliłem się z nim moim pomysłem. Nie ukrywam, że wtedy byłem trochę rozgoryczony faktem, że ktoś z pomysłem i chęcią zorganizowania czegoś nowego w naszej dzielnicy odbija się od ściany. Jednak minęło trochę czasu i to, czego nie udało wywalczyć się mnie udało się Witkowi.
NH Electronic Beats – jak sama nazwa wskazuje w sobotę będzie grana elektronika. Wspomnieliście też o techno, ale chyba nie będzie to techno spod znaku białych rękawiczek i klubu Energy?
Wake Up: Techno jest niestety postrzegane przez niewtajemniczonych jako „umpa umpa” dla małolatów. Naszym zadaniem jest ukazanie bardziej wyrafinowanego oblicza tego gatunku. Liczymy, że na naszej imprezie będą się bawić ludzie spragnieni wyszukanej muzyki nie kojarzonej z popularnymi radiostacjami. Także jeśli chcecie posłuchać dobrej undergroundowej elektroniki w naszym rozumieniu przyjdźcie w sobotę do Kombinatora!
Martin Sharp: Muzyka techno to bardzo szerokie pojęcie. Myślę że nawet ta od białych rękawiczek może się łapać pod taką definicje. My jednak będziemy grali bardziej ambitne odmiany techno. Moją ulubioną jest minimal, jednak przede wszystkim staram się grać utwory, które mają w sobie ciekawa mieszankę melancholii, mroku i odrobinę czegoś niepokojącego. Ale z mojej strony nie zabraknie też house’owych utworów zdecydowanie bardziej tanecznych i z dużą dozą tak zwanego groove’u.
Wake Up: Dodatkowym atutem tego spotkania będzie live act moich znajomych z DAZED BROS, czyli prezentowany na żywo set house’owy stworzony na różnych „maszynkach” przez chłopaków, którzy grają swoje bity prosto z serducha! (śmiech)
Live act? Co to takiego?
Wake Up: My zagramy numery z płyt, a oni z „maszynek”, czyli syntezatorów i automatów perkusyjnych, wykonają na żywo własne kompozycje.
Chwalicie się, że gracie wyłącznie z płyt winylowych. Dlaczego to takie ważne?
Wake Up: Chodzi o brzmienie muzyki z płyty winylowej, Analogowy zapis dźwięku na tym nośniku daje nam dźwięk płynący z głośnika o lepszej jakości niż popularne „empetrójki”. Nagranie brzmi cieplej i jego barwa oraz przestrzeń jest pełniejsza. To tak technicznie ujmując, zaś sentymentalnie – w skrócie – chodzi także o nasze podejście do tego czym jest DJing oraz szacunek do artystów, których twórczość prezentujemy.
Martin Sharp: To trochę temat rzeka. Dobrego didżeja poznasz po jego technice i selekcji. Granie z winyli jest najbardziej wymagającym sposobem miksowania i daje mi satysfakcję, że robię to dobrze i profesjonalnie, wzbudzając czasami czyjś szacunek. Nie oszukuję słuchacza, który dostaje wszystko na przysłowiowym talerzu. Przy okazji zbieranie płyt jest świetną zajawką i bardzo mi przypomina kolekcjonowanie kaset magnetofonowych za dawnych lat. W dobie muzyki cyfrowej możemy obcować z nią w ten lepszy sposób.
Czy w Nowej Hucie jest miejsce gdzie można się zabawić, potańczyć? Przez chwilę mieliśmy klub Day Light, ale zdążył on zniknąć zanim na dobre się rozkręcił. Byliście w ogóle w środku?
Wake Up: Day Light? Ten w Świcie? Nie byłem. W sumie to na ten moment mamy tylko Klub Kombinator. Ja grywałem swego czasu w Klubie Wersalik (dom kultury) na os. Ogrodowym podczas wieczorków tanecznych w klimatach PRL. Raz grałem nad Zalewem Nowohuckim dla biegaczy oraz na pojedynczych koncertach hiphopowych. Na ten moment jest cienko. Dlatego chcemy to zmienić i sprawić, by o naszych imprezach było głośno w całym Krakowie. Bardzo bym chciał – kiedy sam nigdzie nie gram – wyskoczyć na dobrą imprezę w NH, gdzie mieszkam, zamiast tłuc się na Kazimierz lub do Śródmieścia.
Martin Sharp: W tym momencie jedyne miejsce w NH to Kombinator, który wychodzi z różnymi fajnymi inicjatywami. Mam na myśli między innymi naszą imprezę oraz Zalew Sztuki z poprzedniego roku. Co do klubu Day Light to nie miałem okazji tam być, ale słyszałem, że była to typowa dyskoteka bez ambitnych planów muzycznych. Moim kolejnym marzeniem jest zrobić w NH dużą imprezę, najlepiej w jakimś postindustrialnym miejscu. Uważam, że Huta ma bardzo duży potencjał pod tym względem. Jednak to na razie pozostaje w sferze planów.
Chłopaki, trzymamy za was kciuki!
Witek Ryć (DJ Wake Up): Kolekcjoner płyt winylowych, krakowski DJ, organizator imprez klubowych i festiwalowych. Wielbiciel rytmu i pozytywnej energii płynącej z muzyki. Jako DJ. udziela się od 2009 roku, grając głównie w krakowskich klubach. Współpracował, m.in. z Estropicall DeeJays, Rewelacyjni Hydrofoniks, Nibyland Sound System, Hiob, Rymcerze, Maro En. W swoich setach didżejskich prezentuje głównie muzykę korzenną: funk, soul, afrobeat, hip-hop, aczkolwiek ostatnio coraz częściej zapuszcza się w rejony bardziej elektroniczne. Jego wizytówką jest cykl imprez Check Out The G.r.o.o.v.e w krakowskiej Alchemii.
Marcin Witek (DJ Martin Sharp): DJ z 10 letnim doświadczeniem, kolekcjoner płyt winylowych. Na co dzień pracuje jako grafik komputerowy, odpowiedzialny za wizualną stronę NH Electronic Beats. Hutas niemal od urodzenia, związany z Hutą na dobre i złe. W wolnych chwilach spaceruje ze swoim psem po łąkach nowohuckich oraz reszcie dzielnicy.
Jako DJ swoimi setami supportował takich wykonawców jak Marc Romboy (D), Oliver Huntemann (D), Piotr Bejnar (PL), Ladytron (UK), Haujobb (D), Architect(D), CH District (PL), Daso (D), Aquasky(UK). Współorganizator cyklu imprez TECHNO TECHYES.
Sobota 23 kwietnia, 21:30, klub Kombinator – więcej szczegółów na temat tego wydarzenia znajdziecie na Facebooku. Widzimy się? 🙂
Hip Huta 