Jakiś czas temu w słynnym już Sklepiku z piwem można było nabyć piwo Młodości. Jak się okazuje nie był to jednorazowy eksperyment, gdyż w sprzedaży można znaleźć kolejny trunek nazwany na cześć jednego z nowohuckich osiedli – Zielone. Musieliśmy go spróbować!
Zielone to dzieło pana Andrzeja Kuglina z browaru Huta Piwa (i jednocześnie właściciela wspomnianego już Sklepiku z piwem) oraz piwowarów z browaru Twigg. Podobnie jak w przypadku Młodości jest to piwo na wskroś nowohuckie, co widać już po samej etykiecie.
Jej dominującym kolorem jest – a jakżeby inaczej – zielony. To żadna niespodzianka, w przeciwieństwie do małej mapki z wyraźnie zaznaczonym osiedlem, do którego nawiązuje nazwa piwa. To detal, który naprawdę cieszy. Kolejnym plusem jest to, że design ten jest wspólny dla wszystkich wyrobów sygnowanych logiem Huty Piwa. Bez najmniejszego problemu odnajdziecie je na sklepowej półce.
Od tego, co dla oczu przejdźmy do kwestii, z którymi do czynienia będzie miało podniebienie. Na początku zaznaczamy – Zielone nie jest tak „uniwersalnym” piwem jak Młodości. To Foreign Extra Stout, czyli piwo ciemne, dość ciężkie i… mało pijalne. Bynajmniej nie chodzi tu o smak, ale o fakt, iż będziecie pić je powoli i raczej skończycie na jednej butelce.
Zielone to propozycja dla koneserów oraz wielbicieli odkrywania nowych smaków. Zdaniem producenta będzie ono świetnie pasować do mięsa z grilla, serów pleśniowych, a także czekolady. Ze swojej strony dodamy, że jest to piwo nie na imprezę, tylko wieczorną lekturę książki lub filmowy seans w domowym zaciszu. Zielonym trzeba po prostu się delektować.
Cechy charakterystyczne? Głęboka czerń i aromat palonej kawy. Skojarzenia z tą ostatnią są jak najbardziej na miejscu, gdyż piwo ma także jej posmak. Lekko słodkawy, ale i z wyraźną goryczką. Każdy łyk jest treściwy i czuje się go aż do momentu, kiedy ten trafi do żołądka.
Amatorów piw ciemnych niczym niektóre z nieoświetlonych nowohuckich alejek nie trzeba będzie namawiać do spróbowania Zielonego. Osoby nie przepadające za stoutami… też powinny dać się na nie skusić. Wbrew swojej przynależności gatunkowej jest ono dość przystępne.
Informacje dla zainteresowanych:
- Alkohol – 5,9%
- Ekstrakt – 16,5 BLG
- IBU – 55
- Chmiel – Magnum
- Słody – pale ale, monachijski pszeniczny, Abbey, monachijski karmelowy, pszeniczny karmelowy, pszeniczny czekoladowy
Pozostaje pytanie: gdzie można je kupić? Najlepiej tutaj:
Muszę spróbować. Dobrych stoutów nigdy za wiele.
PolubieniePolubienie