Księgarnia „Skarbnica” – co dalej?

Księgarnia Skarbnica

„Skarbnica” to już niestety przeszłość. Księgarnia towarzysząca nowohucianom właściwie od początku istnienia ich dzielnicy zakończyła swój żywot w 2014 r. Do dzisiaj nie wiadomo jaki obiekt powstanie w tym legendarnym (i jakże atrakcyjnym pod względem lokacji) miejscu.  Mamy kilka propozycji dla ewentualnych inwestorów…

5. Pizza Hut

„Komercyjny lokal w takim miejscu? Że co?!” – niektórzy z was mogą się zdziwić taką propozycją, ale my traktujemy ją jak najbardziej poważnie. Po pierwsze, znana marka mogłaby przyciągnąć do lokalu mieszkańców oraz turystów, którzy częściej odwiedzają najmłodszą dzielnicę Krakowa. Po drugie, pyszna pizza. Do tego wnętrza restauracji Pizza Hut wyglądają naprawdę dobrze, jak na „sieciówki”.

4. Nowohucki lokal z Sushi

Chcąc posmakować smaków Azji w Nowej Hucie zmuszeni jesteśmy udać się do… „chińczyka” lub zamówić sushi na dowóz. W dzielnicy brakuje miejsca, gdzie dałoby się skosztować przysmaków kuchni japońskiej na miejscu. Lokal po dawnej księgarni „Skarbnica” idealnie nadaje się do tego, aby przerobić go na sushi bar.

Jest on odpowiedniej wielkości (pamiętajmy o piętrze!) i dodatkowo znajduje się w samym centrum dzielnicy. To szalony pomysł, ale naprawdę miałby on szansę na powodzenie – jesteśmy zdania, że młodzi mieszkańcy i pracownicy okolicznych banków chętnie skorzystaliby z jego oferty…

3. Centrum turystyczne 

Jeśli Nowa Huta ma przyciągać turystów, to potrzebne jest centrum dowodzenia z prawdziwego zdarzenia. Dawna „Skarbnica” zlokalizowana przy jednym z najważniejszych węzłów komunikacyjnych w mieście aż prosi się o to, aby zrobić z niej dobrze widoczny punkt informacji turystycznej.

Nie, nie chodzi nam o miejsce wypełnione ulotkami, w którym można otrzymać darmową mapkę najbliższej okolicy. Marzy nam się obiekt, gdzie będzie można zorganizować warsztaty dla dzieciaków o historii dzielnicy, przeprowadzić prelekcję oraz pokazać prace lokalnych artystów.

2. Nowohuckie ” Forum przestrzenie”

Lokal po „Skarbnicy” nie jest usytuowany nad Wisłą, ale jego położenie nie przekreśla jego szans na to aby stał on się drugim Forum Przestrzenie. Serio. Miejsce to jest na tyle duże, że ze spokojem zmieściłaby się do niego hipsterska knajpa z całym dobrodziejstwem inwentarza. Co więcej, w lecie dałoby się wyprowadzić na zewnątrz leżaki. Last, but not least – z „wiślanych” Przestrzeni do tych nowohuckich dałoby się przejechać na rowerze. Lub longboardzie

1. Biblioteko-księgarnia… „Skarbnica”

Naprawdę chcielibyśmy, aby legenda była wiecznie żywa. Koniec „Skarbnicy” na dobrą sprawę wcale nie musi oznaczać rozstania z książkami i wspomnieniami z tym miejscem. Wystarczyłby… „redesign”. Jesteśmy zdania, że przeistoczenie lokalu w klimatyczną kawiarnię, z której dałoby się przy okazji wypożyczać książki byłoby strzałem w dziesiątkę.

Zamknijcie oczy i wyobraźcie sobie, że pijecie pyszną kawę na Placu Centralnym przy akompaniamencie spokojnej muzyki (może nawet granej na żywo) wertując jednocześnie któryś z bestsellerów. To byłoby coś. Make it happen!

A Wy co najchętniej zobaczylibyście w tym miejscu?

 

17 myśli w temacie “Księgarnia „Skarbnica” – co dalej?

  1. #3 codzinnie wałesają się po nh turyści, dla tych którzy chcą zwiedzac na wsłasną rękę są 2 muzea (jedno w organizacji:( i niebieskie tabliczki, ale obawiam się, że Pizza Hut lub Biedronka jest najbardziej prawdopodobną opcją:((

    Polubienie

    1. Hej, my jesteśmy zdania, że Pizza Hut byłaby jak najbardziej do przeżycia w tym miejscu (to na pewno lepsza opcja niż Biedronka lub ciucholand), ale nie oznacza to, że to najlepszy możliwy pomysł. Dzięki wielkie, że podzieliłaś się z nami Twoją opinią! 🙂

      Polubienie

  2. Skarbnica nadaje się doskonale na pub. Multitap z dużą ilością oryginalnego, kraftowego piwa z kranu i butelki, ze spotkaniami o piwie i z piwem, z całą tą kulturą picia dla smaku, a nie dla innych efektów. Napiszcie koniecznie kiedyś dobre słowo o Sklepiku z piwem, który jest na tetralnym zdaje się 27 jest po co przyjechać nawet z południa Krakowa.

    Polubienie

    1. Hej, pub z multitapem to też świetny pomysł. Propsujemy! A co do Sklepiku z piwem – ta miejscówka jest nam znana i też mamy co do niej pewne plany. Chcemy „zbadać”, gdzie w Hucie można napić się dobrego piwa i gdzie można je kupić 🙂

      Polubienie

  3. Myślę że miejsca jest tam na tyle że wszystkiego po trochu by się zmieściło. Niech to będzie prawdziwa Skarbnica ciekawych propozycji spędzenia czasu – dobra kawiarnia, jedzonko, piwo, książki i media, info turystyczne…
    Potencjał jest ogromny!

    Polubienie

  4. Zgadzam się z FOA taki pub z prawdziwego zdarzenia, gdzie można posłuchać dobrej muzyki napić się piwa, poprostu posiedzieć i pogadać ze znajomymi. Mam tylko nadzieję że nie powstanie tam żąden ciuchland ani biedronka.

    Polubienie

  5. Jeśli już ma być jakieś jedzenie, to może po prostu jakaś fajna knajpka, gdzie można zjeść rano ciekawe śniadanie, w ciągu dnia jakiś ciepłu lunch, wieczorem wypić piwo Młodości w miłym towarzystwie, ewentualnie obejrzeć jakiś mecz na poziomie (typu liga mistrzów). Fajne stoliki na zewnątrz, miłe ale nowoczesne wnętrze w środku. Ceny umiarkowane, ale na tyle wysokie by odstraszyć niechcianych gości.
    Brakuje Nam w Hucie takiego miejsca, tym bardziej w okolicach Placu Centralnego

    Polubienie

  6. Jak dla mnie knajpka z dobrym jedzonkiem typu sushi bar i/lub burgero-pizza z dobrym kraftowym piwem,to bardzo dobry pomysł,do tego można by jeszcze faktycznie np. na piętrze wygospodarować zaciszne miejsce na czytelnię aby zachować historyczny klimat miejsca… Typowa knajpa/melanżownia czy jadłodajnia raczej się tam nie sprawdzi ze względu na bliskość Laguny i baru mlecznego. Co do jedzenia ,to powiem jeszcze tylko tyle że dobre żarcie obroni się wszędzie,tak długo jak pozostanie dobre i zachowana zostanie zdrowa relacja ceny do jakości. Co do perełek gastronomicznych NH polecam jeszcze 4 lokale: 1.”Żarełko” przy dworcu pks w czyżynach(cały asortyment), 2. „U Mogla” na Złotej Jesieni 13A (cały asortyment), 3. Budkę przy ‚mechaniku’ na os.Szkolnym od strony al.Solidarności(hot-dogi i knysze),oraz nr 4. Pizzeria „No Name” przy ul.Obrońców Krzyża między ‚gastronomikiem’ a Arką Pana (kebab i pizza no name). Wiem co piszę, ze względu na charakter pracy odwiedzam i regularnie stołuję się w krakowskich i nowohuckich barach tzw. w miarę szybkiej obsługi…

    Polubienie

  7. Po ostatniej wizycie na BeerWek, przychodzi mi do głowy pomysł otworzenia tam BeerHuta. Czyli nie mordownia, ale Pub z piwem rzemieślniczym. Żeby było gdzie przyjść i turyście i mieszkańcowi, spotkać się pogadać, coś zjeść i posmakować PRAWDZIWEGO piwa, oraz wypić PRAWDZIWĄ kawę.

    Polubienie

  8. Obawiam się że miasto narzuci taki czynsz za ten lokal,że tylko jakaś duża sieć (np. wspomniana biedronka) będzie mogła sobie pozwolić na wynajem i ponieść ryzyzyko ewentualnego niewypału…

    Polubienie

  9. No jak widać znowu zadziałały dobre układy w Urzędzie miejskim.niestety nie trafione !Jak ona było pozwolić na zaistnienie kolejnej apteki wtakim miejscu !,! Tu powinna byc restauracja i koniecznie C O C T A IL B A R.przecież juz taki był i swietnie funkcjonowal póki dzalała mleczarni w Krzeslawicach. Tyle lat istnieje Co taila bar na Karmelickiej i ciągle ma klientów.Nie jestem odosobniona co do takiego pomyslu.uszwica

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do croolic Anuluj pisanie odpowiedzi